Koalicja Kocham Puszczę przedstawia listę problemów, które związane są z dzisiejszą decyzją wiceministra Edwarda Siarki:
- Aneksy wprowadzające kolejne cięcia nie są konieczne do realizacji wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Puszczy Białowieskiej.
- Podpisane aneksy negatywnie zaopiniowała UNESCO. W 2019 roku krytyczne uwagi do aneksów zgłosili również naukowcy i organizacje pozarządowe. Podpisane dokumenty nie uwzględniają tych uwag.
- Zatwierdzenie aneksów narusza prawo miejscowe i zasady ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, ponieważ zaplanowano wycinanie drzew w drzewostanach stuletnich o charakterze naturalnym.
- Aneksy do planów urządzenia lasu dla Browska i Białowieży oparte są na nierzetelnych i nieaktualnych inwentaryzacjach przyrodniczych, które znacznie zaniżają lub pomijają występowanie chronionych gatunków.
- Krótki czas na realizację cięć oznacza bardzo silną punktową presję na puszczańską przyrodę.
- W lasach, w których zaplanowano cięcia, stwierdzono chronione gatunki: ptaki chronione dyrektywą ptasią, rzadkie gatunki mszaków i chrząszczy.
- Aneksów nie można uzasadniać bezpieczeństwem pożarowym. Drzewa, które stanowią zagrożenie przy szlakach komunikacyjnych i infrastrukturze, mogą być i są wycinane, a następnie pozostawiane w lesie. Nie potrzeba do tego wprowadzania aneksów.
- Najlepszym rozwiązaniem pozwalającym zapewnić bezpieczeństwo puszczańskiej przyrodzie jest uczynienie całej Puszczy parkiem narodowym.
Wielokrotnie informowaliśmy ministerstwo środowiska o problemach związanych z zaproponowanymi aneksami. Niestety kierownictwo ministerstwa nie znalazło czasu na spotkanie ze stroną społeczną i – zamiast wsłuchać się w głos świata nauki i oczekiwania strony społecznej – po raz kolejny zdecydowało się na ruch, który będzie miał poważne negatywne konsekwencje dla puszczańskiej przyrody.